piątek, 5 lutego 2016

rutyna

chciałabym napisać tylko, że dzisiejszym dniem zawładnęło moje lenistwo. cieszę się niezmiernie, że ten dzień dobiega końca i modlę, aby kolejny był przepełniony dobrą energią. choć szczerze mówiąc to mimo tego, że nie chciało mi się nic straszliwie to zrobiłam dość sporo. poszłam do szkoły podpisać jakiś tam papierek, wyszłam na spacer, spotkałam się z koleżanką na ploteczki, posprzątałam x razy pokój, pomalowałam paznokcie (!), usiadłam nieco nad Rosyjskim no i piszę tu! całkiem sporo jak na takiego lenia. a jeśli chodzi o to co sprawiło mi dzisiaj całkiem sporo radości, to nasza rutyna. kąpiel. jakoś tak lubię tą część dnia.. często jest przy tym niezły ubaw :)





 całuję, Marta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz